Absolwenci z wielkim wzruszeniem ,niejednokrotnie z łezką w oku , przekraczali mury szkoły, w której spotkali kolegów sprzed lat i nauczycieli, którzy po latach rozpoznawali swoich absolwentów. I chociaż czas tak bardzo często zmienił wielu z nas, to wspólne spotkania ,rozmowy spowodowały, że odżyły niezapomniane i jakże wspaniałe (ale dopiero po latach) wspomnienia o beztroskim życiu w szkole, o bezinteresownej i pełnej oddania postawie wspaniałych nauczycieli, którym wielu czas przyprószył włos siwizną.

Sto lat odśpiewali na stojąco najbardziej zasłużonym nauczycielom szkoły absolwenci sprzed lat, ale także nauczyciele i młodzież aktualnie tworzący rzeczywistość naszego liceum.

Młode pokolenie licealistów ze wzruszeniem i widoczną wdzięcznością, wręczało kwiaty zasłużonym pedagogom.

To oni (dzisiaj uczniowie liceum),w tej sztafecie pokoleń przejęli pałeczkę, aby podobnie jak absolwenci sprzed lat, sławić w przyszłości - imię swojej szkoły.

Szczególnie ciepłe przywitanie wszystkich gości i absolwentów przez dyr. Szkoły K.Baczyńską, spowodowało ,że wszyscy poczuliśmy się jak u siebie ,jak w swojej szkole, jak w jednej rodzinie.

Tak, to jest nasza szkoła. Spotkanie po latach uświadomiło nam , że musimy jej strzec , musimy o nią bardziej dbać, bo jest to miejsce, gdzie zdobywają wiedzę nasze dzieci, gdzie jest wiele miłości, bezinteresowności i poświęcenia w postawach wszystkich pracowników szkoły.

Po latach ze spotkania wynieśliśmy wszystko to co najlepsze , z łezką w oku wspominaliśmy lata, które nie wrócą.

Teatr szkolny "Metamorfozy", działający w szkole od trzech lat, zadbał, aby absolwenci poczuli się w szkole jak przed laty. Fragmenty " Wesela" przedstawione przez uczniów liceum, przywołały wspomnienia z imprez szkolnych sprzed lat.

Miłe i radosne spotkania, rozmowy, wspomnienia, wspólna zabawa oraz wystawy zorganizowane w szkole, przywołujące historię tamtych lat, na długo pozostaną w pamięci uczestników 50 -lecia LO i II Zjazdu Absolwentów.