Stylizacja biblijna "Ksiega Ucznia" - Angelika Miszalska II b |
A po wielu mękach i próbach nadszedł dzień
sądu. Serce me biło niecierpliwie. I oto usłyszałam dźwięk kroków na stopniach
schodów. Czekałam, a serce szybciej biło.
I oto ujrzałam. Objawił się w drzwiach. Spojrzał na mnie i rzekł: "Oto
jestem, córko ma". Odrzekłam: "Oto jestem, ojcze". Widziałam jego lico,
słyszałam bicie swego serca. I czekałam, czekałam na dalsze jego słowa. Rzekł
do mnie: "Choć twa praca ciężka, to owoców nie daje. Powinnaś swój ogród
mądrości lepiej pielęgnować". A potem spojrzał gniewnie i odszedł.
Serce me biło coraz szybciej. I oto
usłyszałam kolejny odgłos kroków na schodach. Czekałam, a niecierpliwość ma
wielka była.
I oto ujrzałam. Objawiła się w progu.
Spojrzała w mą stronę i rzekła: "Oto jestem, córko ma". Odrzekłam: "Oto jestem,
matko". Wokół panowała złowroga cisza. A ja czekałam, a czas płynął wolno.
Rzekła do mnie: "Aniołem ty nie jesteś i nim nie będziesz, ale nie przyjmuj i
demona oblicza". A potem rzuciła spojrzenie pełne złości i odeszła.
Potem przywołali mnie przed swe oblicze, by
resztę swych słów mi przekazać.
I wróciłam wraz z blaskiem księżyca do swej samotni, by przemyśleć
słowa mej rodzicielki i ojca mego.
Angelika Miszalska
Wyświetl większą mapę |